wtorek, 23 lutego 2016

#9 Laura Frycz




    Była krótka przerwa, ale już wracam :-). Mam jeszcze kilka sesji z tamtego roku, którymi chętnie się z Wami tutaj podzielę, w końcu będę mogła pokazać je w takiej jakości w jakiej są rzeczywiście, bo niestety facebookowa jakość pozostawia wiele do życzenia. Na zdjęciach niżej możecie zobaczyć Laurę. To głównie dzięki Niej tak bardzo pokochałam fotografię, z Nią miałam pierwsze mocno amatorskie sesje zdjęciowe, ale dzięki temu bardzo dużo się nauczyłam i mamy masę super zdjęć i wspomnień :-). Na pewno niejednokrotnie jeszcze zobaczycie tutaj zdjęcia z Laurą.
   Przez pogodę i problemy ze zdrowiem kilka sesji musiałam przesunąć, ale z jednej strony całkiem dobrze się złożyło, bo nie lubię nic robić na pół gwizdka. Sesji które chce Wam pokazać mam jeszcze sporo w zanadrzu, także ciągle będzie się tutaj coś działo :-).





















2 komentarze: