Cześć kochani ! ;)
Dzisiaj w końcu mogę się z Wami podzielić sesją z Alą, którą na pewno kojarzycie już, ponieważ nie jest to Nasza pierwsza współpraca. Tak jak pisałam Wam już wcześniej, nie zaglądam tu zbyt często z powodu braku wolnego czasu. Ale jak już jestem to z czymś konkretnym.
Tym razem Ala odwiedziła mnie u mnie w Rucianem razem ze swoim chłopakiem ( któremu dziękuję za pomoc przy blendzie :) ). Postanowiłyśmy wykorzystać do zdjęć moją kuchnię ( nieskromnie mówiąc uważam, że idealnie nadaje się do tego typu zdjęć ;) ) . Z efektów jestem zadowolona, głównie dlatego, że pierwszy raz robiłam sesję w tym stylu i w takim pomieszczeniu z dość trudnym oświetleniem.
Jeśli chodzi o kolorystykę, nie miałam jakiegoś konkretnego pomysłu, jest tutaj trochę wszystkiego tak naprawdę, szukałam "złotego środka" na to niewspółpracujące z Nami czasami światło ;).
Ala ma zastrzeżenie do tego, że źle wygląda na tych zdjęciach ( WTF ), pomóżcie mi wytłumaczyć Jej, że jest zupełnie inaczej !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz