poniedziałek, 27 czerwca 2016

#26 Kasia i Sylwester Juszko







   Cześć Kochani !
   Dzisiaj mam Wam do pokazania zdjęcia z sesji, którą robiłam jeszcze na początku czerwca.
Miałam przyjemność fotografować moich znajomych jeszcze z czasów szkolnych oraz ich synka.
Pogoda dopisała Nam cudowna, było bardzo słonecznie, jedynym mankamentem takiej pogody są oczywiście uciążliwe komary, których w tym roku jest baaardzo dużo. No, ale jak widać poradziliśmy sobie :).

   Bardzo lubię robić tego typu sesje, szczególnie z tak fajną i zgraną rodzinką. Współpraca z dziećmi nie należy do najłatwiejszych, z tego względu, że większość na początku bardzo wstydzi się aparatu ( albo boi się mnie :D ), ale przy wspólnych siłach moich i rodziców dziecka wychodzi z tego coś bardzo fajnego. Dodatkowo uczy mnie to cierpliwości, więc wszystko na plus :).
    Do połowy lipca jestem niestety uziemiona, ale jak tylko moja noga zostanie uwolniona z gipsu, wracam do pracy, kilka sesji jest już zaplanowanych w klimatach, w których czuję się najlepiej.
Życzę Wam miłego tygodnia!




    




    



    


    



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz